Zryw - Naprzód Skórzec 3-1
(Górski 2, Michalec)
Asysty: Majsterek, Górski.
Nozorek, P. Białecki, Więckowski, Niewczas, Komar, J.Białecki, Majsterek, Król, Wiśnioch, Nakonieczny, Górski. Ponad to zagrali: Kwaśniak, Kazimierak, Ostrowski, Ragus, Michalec.
Pierwsze spotkanie tego sezonu zaczęło się od spokojnego kontrolowania piłki przez nasz zespół. Byliśmy zespołem dojrzalszym, z dużo większym procentem posiadaniem piłki. W pierwszej części spotkania stworzyliśmy sobie kilka groźnych sytuacji. Najpierw Nakonieczny zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem, natomiast potężna bomba Wiśniocha minimalnie minęła okienko bramki zespołu ze Skórca. W 39 minucie wyszliśmy na prowadzenie za sprawą indywidualnej akcji Górskiego który zwiódł kilku rywali i mocnym uderzeniem w długi róg pokonał bramkarza gości. Druga połowa należała do przyjezdnych. Naprzód długo utrzymywał się przy piłce na naszej połowie, my natomiast mądrze się bronilismy. Ataki rywala nabrały intensywności od 60 minuty, gdy czerwoną kartkę dostał Łukasz Niewczas. Goście raz po raz groźnie atakowali i na 10 minut przed końcem spotkania doprowadzili do remisu. Nasz zespół po tej bramce nieco się przebudzil. W 90 minucie spotkania Majsterek popedzil lewą stroną boiska, wycofał piłkę na 20 metr do Górskiego, a ten mocnym, mierzonym strzałem po raz drugi w tym meczu pokonał bramkarza. W doliczonym czasie gry na 3-1 podwyższył Michalec po fantastycznej asyście Górala. Warto odnotować że, Mateusz pojawił się na boisku zaledwie minutę wcześniej.
W kolejnym meczu będziemy musieli sobie radzić bez Niewczasa, pauzujacgo za czerwoną kartkę, a także naszego najlepszego strzelca z poprzedniego sezonu - Michała Wiśniocha, który nabawił się kontuzji i opuścił plac gry już w przerwie meczu.