Jabłonianka Jabłonna Lacka - Zryw 1-3
(Górski, Nakonieczny 2)
Asysty: Ostrowski, Wiśnioch
Pawlik, Ostrowski, J. Białecki, Komar, Kazimierak, Michalec, Majsterek, Król, Nakonieczny, Wiśnioch, Górski.
Już w drugiej kolejce zmagamy się z problemami kadrowymi. Z różnych powodów zagrać nie mogli: Nozorek, Niewczas, Więckowski, Kwaśniak, M. Tywanek, Ragus, Błażejczyk, P. Białecki, Pielak, Figielski.
Mimo to, bez nominalnego bramkarza i bez żadnego zmiennika wygrywamy 3-1. "piłkarskość" od początku meczu była ponaszej stronie. Liczne akcje ofensywne nie przynosiły bramek. W 30 minucie sytuację przełamał Marek Górski pewnie wykorzystując rzut karny. Kto był faulowany? Ciężko określi bo gospodarze w jednej akcji powalili w polu karnym i Górskiego i Majsterka. Pod koniec pierwszej połowy spotkania, Ostrowski idealnie dogral z rożnego na głowę Nakoniecznego a ten poprawił wynik na 2-0. Nasz zespół mógł prowadzić zdecydowanie wyżej gdyby skuteczność oraz jakość ostatniego podania stały na wyższym poziomie. W drugiej części spotkania Zryw prowadził grę czego uwięczeniem była fenomenalna akcja zespołowa zakończona strzalem z bliskiej odległości Nakoniecznego. Rywal odpowiedział tylko jedną bramką z rzutu karnego, przy czym my mogliśmy ich strzelić zdecydowanie więcej gdyby lepiej funkcjonowało ostatnie podanie. Liczą się trzy punkty. 2 z 30 kroków wykonany. Mierzymy wysoko i wysoki jest nasz cel. Brawo drużyna ⚽